Crème fraîche
We wczorajszym poście i w kilku w najbliższym czasie pojawi się crème fraîche. To okropnie tłusta śmietana, która ma magiczną właściwość i… Nie warzy się. Słynie z delikatnego smaku i aksamitnej konsystencji. Kupiłam ją kiedyś we Frisco.pl, ale jak nie planuje się tam większych zakupów, warto skorzystać ze składników dostępnych w każdym sklepie spożywczym i zrobić ją samemu. Nadaje się i do wytrawnych rzeczy, i do deserów. Największy problem, to co zrobić z resztą maślanki, jeśli się jej samej w sobie nie lubi. Ja na przykład w tej sprawie odezwę się do Warzenki i Patrysa, których poproszę o przepis na podkarpackie placki - proziaki 🙂
🗒 Potrzebujesz:
- 500ml śmietanki 36%
- Możliwie małą maślankę naturalną
👟 Krok po kroku:
1. Wlej do miseczki 500ml śmietanki 30 lub 36%
2. Dodaj do niej trzy łyżki maślanki i wymieszaj.
3. Odstaw na 8-12h w temperaturze pokojowej.
4. Po tym czasie przechowuj ją w lodówce.
Voilà!
💲 Cena: sklepowa crème fraîche to ok. 6zł za 150g; koszt robionej w domu to ok. 10zł za 500ml.