Jajka z porami i za’atarem
👩🍳 Co: Jajka z porami i za’atarem (s. 6)
📖 Z: Ottolenghi. Prosto, Yotam Ottolenghi
💛 Danie wegetariańskie
Jakbym miała powiedzieć, jaki jest mój ukochany posiłek, to bez wahania wskazałabym śniadanie - szczególnie to, które ktoś dla mnie robi. W tygodniu zjadam owsianki, ale w wolne dni wygrywają jajka. Mój sobotni rytuał, to długie spanie, wyjście w dresie po “Wyborczą” i “Wysokie Obcasy”, które czytam do kawy i czegoś pysznego. Z tym przepisem Ottolenghiego wiąże się też anegdota, która wywołuje we mnie i Julku drgawki ze śmiechu. Któregoś dnia, koleżanka Julka postanowiła sprawdzić ten przepis. Kiedy spotkali się potem, opowiedziała, że nie była zachwycona. Julek podejrzliwie zaczął ją dopytywać i bardzo szybko okazało się, że z jajek z porami, za’atarem i kiszonymi cytrynami zostały same jajka z porem. „Bo skąd miałam wziąć za’atar i kiszone cytryny!?” No więc moi mili, ja Wam powiem skąd, a przy tym lojalnie uprzedzę: jak będziecie oszukiwać z przyprawami i ziołami, to nie oczekujcie fajerwerków!
👉 Gdzie kupić:
- Kiszone cytryny można kupić w internecie albo sklepach bliskowschodnich, ale najlepiej przygotować je samemu.
- Za’atar dostaniesz we wszystkich sklepach bliskowschodnich i tych, które mają większy wybór przypraw, jak np. w Kuchniach Świata, ale też w dużych Carrefourach. Online jest we Frisco.
⭐️ 4/5
💲 ok. 20zł* za 4-6 porcji
*W wycenach zakładam, że masz w domu bazowe produkty, takie jak np. mąkę, jajka, olej, pieprz i sól. Jeśli zamierzasz gotować dużo z Ottolenghiego, warto też skompletować trochę powtarzających się u niego przypraw i zamrozić zioła, żeby mieć je pod ręką. Jak zrobisz sobie takie zapasy, bieżące wydatki znacząco spadną.