SprzętyAnna Tenenbaum

Owijki

SprzętyAnna Tenenbaum
Owijki

🔎 Jedną z super rzeczy w kooperatywie spożywczej, gdzie należę, jest to, że poznałam bardzo fajnych ludzi. Wśród nich jest Edyta, która robi Owijki zamiast folii. To bardzo prosty i ładny pomysł na to, żeby ograniczyć zużywanie niedobrych dla środowiska produktów takich jak folia aluminiowa czy spożywcza. Zgadza się wszystko - jest naturalnie, zero waste, a do tego to ręczna robota. No i kupując od Edyty wspieramy mały, lokalny biznes.

Owijki to fajny gadżet, jeśli lubi się ładne rzeczy. Na dodatek ślicznie pachną! Można je wybrać z wielu wzorów i wielkości - przed zakupem warto odezwać się na Facebooku (szczególnie teraz przed świętami) i podpytać, co aktualnie jest w ofercie. Ja zdecydowałam się na te w autka na kanapki (przyjrzyjcie się dobrze, kocham ten guziczek 😍) i w Wikingów na większy chleb albo miskę. Myślę, że to miły drobiazg na prezent albo dodatek do paczki szczególnie dla fanów ekologii i tych, którzy lubią praktyczne przedmioty. Skądinąd wiem też, że dzieci je kochają, a kanapki noszone do szkoły w owijkach, częściej są zjadane 🐝

80011271_117622589713666_5485296106034167808_o.jpg

💲 Kanapka 25zł (25x25cm), duża bułka 30zł (30x30cm), chlebowa 40 zł (45x45 cm)
👩🏻‍💻Online: Facebook: Owijki. Zamiast folii
🗺 Gdzie: Edyta pojawia się też na różnych targach w Warszawie, warto w tej sprawie śledzić jej fanpage; w ten weekend możecie ją spotkać w Koneserze na Przerób-My.
🤓 Wskazówka: Owijki najlepiej myć rzadko i delikatnie - zimną lub ciepłą wodą i suszyć rozłożone na płasko. Jeśli nie są brudne, tylko zebrały się w nich okruszki, wystarczy je wytrzepać. Im rzadziej będziesz je myć, tym dłużej Ci posłużą, bo dłużej zachowają warstwę wosku. Bez obaw, można je też regenerować, chociaż sama tego nigdy nie robiłam, więc napisałabym w tej sprawie do Edyty!